We wtorek rano policjanci równocześnie weszli do trzech domów, z których korzystali podejrzewani. W każdym były przedmioty, których posiadanie reglamentuje ustawa o broni i amunicji.
Policjanci znaleźli karabin maszynowy, pistolet, rewolwery, bombę lotniczą, granat przeciwpancerny, sporo części broni takich jak lufy czy zamki. Policjanci zabezpieczyli też kilkadziesiąt naboi rozmaitych kalibrów i rodzajów, granaty ćwiczebne i kostkę trotylu.
Dwóch z trójki podejrzewanych policjanci zatrzymali, trzeci, ze względu na chorobę, pozostał na wolności. Prokurator rejonowy w Dębicy przedstawił im zarzuty handlu i nielegalnego posiadania broni i amunicji. Grożą im kary do 10 lat pozbawienia wolności.
Zarzut handlu bronią wynika z policyjnych ustaleń, policjanci sprawdzają kanały, którymi podejrzani zaopatrywali się w militaria i czy tych przedmiotów nie sprzedawali. Sprawdzany jest wątek, czy broń nie trafiała do przestępców, czy nie była nielegalnie wywożona za granicę. Kolekcja jednego z nich to efekt militarnych zainteresowań nieżyjącego już ojca. Podejrzany po śmierci przejął ten zbiór.
Podejrzani to 50-letni Leszek M., 32-letni Maciej O. (mieszkają w powiecie dębickim) i 55-letni Roman O. (powiat ropczycko-sędziszowski). Prokurator zastosował wobec nich policyjne dozory.
Najświeższe wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam **
lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas**!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?