Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Marek Wiekiera 65 razy wbiegł na szczyt hotelu Marriott w Warszawie

Łukasz
Marek Wiekiera z certyfikatem potwierdzającym 65-krotne wbiegnięcie na szczyt budynku hotelu Marriott w Warszawie.
Marek Wiekiera z certyfikatem potwierdzającym 65-krotne wbiegnięcie na szczyt budynku hotelu Marriott w Warszawie. Archiwum Marka Wikiery
Pochodzący z Przeworska Marek Wikiera 65 razy wbiegł po schodach na szczyt hotelu Marriott. To tak jakby wszedł na szczyt Mount Everest.

To była pierwsza edycja imprezy Marriott Everest Run. Hotel Marriott to jeden z najwyższych budynków w Warszawie. Celem uczestników imprezy było 65- krotne wbiegnięcie na 42. piętro gmachu, w ciągu jednej doby. Taki dystans odpowiada wejściu na wysokość 8872,5 metra, czyli o 25 metrów wyżej niż liczy szczyt Mount Everest w Himalajach, najwyższy na świecie.

- Wystartowało 170 zawodników. Cześć faktycznie wbiegła 65 razy. Byli tacy, którzy weszli na szczyt Marriotta więcej razy, ale też tacy, którzy mieli mniejszą ilość wejść - opowiada pan Marek.

Jemu 65-krotne wbiegnięcie zajęło ok. 22,5 godziny. - Najgorsze było znużenie. Wąska klatka schodów pożarowych. Tylko ściany, poręcze i zawodnicy. Tyle. Odpoczynek? W kolejce do windy, bo nią zjeżdżaliśmy na dół - opowiada.

W ub. r. trafił do elitarnego klubu 4Deserts, grupującego osoby, które w ciągu roku pokonały cztery najtrudniejsze ultramaratony pustynne. Grupa liczy tylko kilkudziesięciu członków i jedynie trzech Polaków.

Nie poprzestaję na laurach, już myślę o kolejnym celu, choć mam od rodziny zakaz dłuższych wyjazdów w tym roku - mówi pan Marek.

18 osób przekroczyło wysokość 9 000 m, 6 osób wspięło się na ponad 10 000 m, 2 osoby (jeden mężczyzna i jedna kobieta) weszły ponad granicę 11 000 m, a jedna osoba z dużym hakiem przekroczyła wysokość 12 000 m.

Jako pierwszy na najwyższą górę świata wszedł Kuba Molik, któremu dotarcie na szczyt zajęło niecałe 16 godzin. Najwytrwalszym himalaistą okazał się Robert Michalski, który walczył do samego końca i ostatecznie osiągną wynik 94 wejść. Dało to łączną wysokość 12 831 m, czyli podwójne wspięcie się na McKinley (najwyższą górę Ameryki Północnej) i jeszcze trochę. Najmocniejszą kobietą była Agata Matejczuk – zaliczyła 82 wejścia, co było jednocześnie drugim wynikiem w całej stawce! Agata pokonała w sumie 3 444 piętra.

Najmłodsza zdobywczyni Everestu – Róża Bartnicka – 3 dni temu skończyła 18 lat. Najstarszy – Andrzej Hulanicki – ma 56 lat. Najstarsza uczestniczka całej imprezy to 59-letnia Joanna Wróblewska, która wchodząc na 42. piętro 19 razy zaliczyła Rysy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na przeworsk.naszemiasto.pl Nasze Miasto