Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Duże szanse na wznowienie produkcji w Fabryce Wagonów w Gniewczynie. Powstała nowa spółka

Arkadiusz Rogowski
Arkadiusz Rogowski
W powstałej jeszcze w latach 50-tych XX wieku Fabryce Wagonów w Gniewczynie pracowało niegdyś ponad tysiąc osób z kilku powiatów
W powstałej jeszcze w latach 50-tych XX wieku Fabryce Wagonów w Gniewczynie pracowało niegdyś ponad tysiąc osób z kilku powiatów archiwum Nowin
PKP CARGOTABOR USŁUGI – tak nazywa się nowa spółka, która ma zarządzać Fabryką Wagonów w Gniewczynie Łańcuckiej i przywrócić tam produkcję.

W najbliższy wtorek w Warszawie zaplanowane jest spotkanie zarządu spółki z władzami PKP Cargo, która w październiku 2021 roku odkupiła zakład w Gniewczynie od Słowaków. Przez lata doprowadzili oni zasłużoną fabrykę do upadłości.

Teraz jej majątek ma przejąć właśnie PKP CTU.

- Czekamy na aport, na podpisanie dokumentów i sądzę, że jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to już w przyszłym miesiącu moglibyśmy przyjmować pracowników. To pozwoli nam praktycznie działać – mówi w rozmowie z Nowinami Leszek Lasek, członek zarządu PKP CTU.

W powstałej jeszcze w latach 50-tych XX wieku Fabryce Wagonów w Gniewczynie pracowało niegdyś ponad tysiąc osób z kilku powiatów. Przez wiele lat funkcjonowała ona w strukturach PKP jako Zakłady Naprawcze Taboru Kolejowego, zaś w latach 90. ZNTK trafiły do Programu Powszechnej Prywatyzacji i były zarządzane przez jeden z Narodowych Funduszy Inwestycyjnych. Fabryka była jednak źle zarządzana, co spowodowało pogorszenie jej sytuacji ekonomicznej. W 2001 roku NFI sprzedał fabrykę inwestorowi ze Słowacji, a jego zarządzanie doprowadziło do likwidacji w 2015 roku Fabryki Wagonów Gniewczyna.

Z przejęciem zakładu przez PKP Cargo wielu wiązało wielkie nadzieje, które teraz odżyły na nowo wraz z powstaniem nowej spółki.

- Wielu przymierzało się do powrotu produkcji, tym bardziej, że ludzie, którzy pracowali w tej fabryce większość życia, pracują dziś w innych branżach. Ale są z nią związani emocjonalnie, więc na pewno chętnie by tu wrócili. Mam z nimi kontakt, bo jestem stąd – mówi Leszek Lasek.

Wielkie nadzieje na wznowienie produkcji ma również europoseł Tomasz Poręba, mocno zaangażowany w ratowanie tego zakładu. - Z trudem, ale cały czas posuwamy się do przodu, aby jak najszybciej przywrócić fabrykę w Gniewczynie do życia. Kosztuje to dużo nerwów i zabiegów, ale nie poddamy się. Przekazanie przez PKP Cargo aportu do spółki celowej na miejscu jest dobrą wiadomością. Liczę ze wreszcie ruszy zatrudnienie pracowników i pierwsze naprawy wagonów. To musi się udać – przekonuje europoseł.

Nowa spółka najpierw chce zatrudnić ludzi i skonsolidować załogę.

- A jeśli chodzi o pracę, to na początku chcemy prowadzić proste naprawy, z czasem rozszerzać jej zakres, a docelowo chcemy prowadzić produkcję wagonów. Dziś w Polsce nie ma firmy, która produkuje wagony towarowe, tylko kupujemy je za granicą. Niegdyś brylowały w tym obszarze dwa polskie zakłady: ten w Ostrowie Wielkopolskim i właśnie ten w Gniewczynie – mówi członek zarządu PKP CTU.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Duże szanse na wznowienie produkcji w Fabryce Wagonów w Gniewczynie. Powstała nowa spółka - Nowiny

Wróć na przeworsk.naszemiasto.pl Nasze Miasto